M-72 z 1944 (silnik R100)
M-72 z 1944 (silnik R100)
Stworzyłem ten motor bo chciałem mieć weterana, ale użytkowego... I udało mi się to osiągnąć. Motor wspaniałe się prowadzi, mało pali, jest zupełnie bezobslugowy. Nic się nie psuje. A do tego jeszcze wspaniałe wygląda. Niektórzy mnie krytykowali ze nie zrobiłem tego moto na oryginał... Narobiłem się przy emkach straszliwie i nigdy nie było tak by działało wszystko. Zawsze coś się ukrecalo, cieklo, klepalo i psulo. Trochę to jak walka z wiatrakami, w związku z tym powstał mój motocykl. Moto jest wspaniała zabawka dająca dużą frajdę z jazdy i ciesząca oko.
Cena jest wysoka bo koszty jakie podniosłem były ogromne. Tak powiem szczerze, że gdybym chciał wycofać całą kasę to musiała by być sporo wyższa....
Ponizej opis tego jak powstał motocykl:
Przednie zawieszenie było naprawiane - dorabiane lagi zawieszenia z doskonalego materialu, golenie rozwiercane, nowe tuleje w zawieszeniu. Naprawione zostały również tłumiki olejowe - zostały zrobione według specyfikacji oryginalnej do BMW R71/R66. Dzieki tym zabigom zawieszenie działa doskonale, nie zacina sie i ladnie wybiera nierownosci. Kazdy element tego zawieszenia byl naprawiany i doprowadzony doskonalego stanu. Łożyska główki ramy - stożkowe. Dopełnieniem całości jest przedni błotnik... Znawcy tematu wiedzą co to jest. Mam ten błotnik ze 20 lat. Przelezal w piwnicy jakieś 15 potem założyłem go do tego motocykla. Czy jest to 100% oryginał tego nie wiem, ale myślę że kiedyś nie dorabiano takich błotnikow tyko przerabiano je na plytkie błotniki do czopero podobnych emek. Wiec myślę że jest oryginalny...
Rama bez wzmocnien, idealnie prosta, nie poskrecana i pozbawiona jakichkolwiek wad ukrytych. Niestety nie jest to rama oryginalnie bez wzmocnień. Miała wycinane wzmocnienia przy suwakach, reszty mocowań nie było :) Mocowanie kosza na kule, nakręcone na szpilke silnika. Wszystkie te elementy (kula, kostka na ramę i szpilki silnika) zostały zrobione współcześnie. No i oczywiście jest pompka! Oryginalna. Pompka pompuje ale wężyk ma uszkodzona końcówkę nakręcona na wentyl. Podczas pompowania ucieka powietrze z wężyka...
Zbiornik przerobony na dwa kraniki jak w oryginalnym BMW, dzieki temu nie ma brakow w dostrczaniu paliwa do gaznikow, nic nie cieknie, nie smierdzi benzyna - doskonale dziala. Zbiornik ma 22 litry pojemności i można zatankować paliwo pod korek bez stresu ze coś będzie cieklo. Zbiornik nie ma pojemnika z klapka, ktoś go wyciął i pięknie wyszpachlowal cyna z olowiem, ale to nie byłem ja... Taki kupiłem na allegro. Ja doprowadziłem zbiornik do wzorowego stanu latając go i przerabiać na dwa krany z filtrami paliwa - oryginalne BMW. Dzięki dwóm kronikom nie ma przelewu między komorami bo kroniki są połączone trojnikami i paliwo pięknie spływa do ostatniej kropelki. Na pełnym zbiorniku, przy prędkości przelotowej 90-120 km/h zrobiłem około 360 kilometrów. Dzięki temu że nie ma przelewu można zdjąć zbiornik bez zbędnej walki i problemów. Wystarczy zakręcić krany, zdjąć węże paliwowe i zdjąć zbiornik, bez rozlania jednej kropelki paliwa. Mega wygodna rzecz!
Kierwonica od BMW R12 - szersza od oryginalnej M72 - dzieki temu motocykl sie doskonale prowadzi po trudnym terenie. Klamki piękne! Żeliwne z najwyższej półki. Zdaje się że są to repliki Magura, oryginalnie stosowanych w wojennych BMW. Przyspieszacz zapłonu pełni rolę ssania - duża wygoda :)
Kola… szprychy nowe obrecze naprawiane, lozyska wymienione, bebny przetoczone po centrowaniu. Wszystko doprowadzone do idealnego stanu. Polbebenki - zaczęli hamulcowe bębny były dopasowywanie z dużą starannością i nawet udało się zrobić ze nieźle hamuja. Przednie koło podczas hamowania na piaszczystej/szutrowej nawierzchni można zablokować jadąc około 40km/h - to chyba nieźle... Awaryjne hamowanie na asfalcie jest satysfakcjonujące! Jeszcze w nic nie przyłożyłem, mimo że było kilka podbramkowych sytuacji :)
Dyfer: To to poszalalem :) Przelozenia dyfra robione na zamowienie 9/30 - dzieki temu i przerobionej skrzyni motocykl doskonale jezdzi. Przelozenia sa bardzo elastyczne i pozwalaja osiagac “cywilizowane” predkosci bez koniecznosci kupowania cysterny paliwa i katowania silnika.
Caly dyfer byl naprawiany: Sprawdzenie osiowosci dekla w stosunku do obudowy - na szczescie jest we wzorowym stanie. Tuleja glownego lozyska wspolpracujaca z igielkami robiona na zamowienie ze wspolczesnych stali lozyskowych - bardzo wysokiej jakosci. Igielki - nie ruskie, nie ukraińskie, nie chińskie - cywilizowane wspolczesnie produkowane FAG, rzedowe lozysko ataku - japonskie - cztero rzedowe o zwiekszonej wytrzymalosci - kosztowalo prawie 500 zlotych i sprowadzane bylo z niemiec, Lozysko igielkowe walka atakujacego - INA (gupa FAG) - dzięki temu że dorabialem przełożenia mogłem uciec od oryginalnego łożyska igielkowego które jest koszmarnej jakości. Takie ulozyskowanie walka atakujacego poprawia sztywnosc tego elementu i udalo sie bardzo ladnie zdystansowac dyfer. Lozysko kulowe zabieraka standardowe - nie pamietam jakiej firmy ale tez jakies niezle. Dyfer oczywiście nie wyje!
Skrzynia biegow: Klasyczna obudowa M72 bez komina i tyle zostalo z oryginalnej skrzyni. Caly srodek zostal dorobiony. Wszystkie cztery biegi sa inne niz standardowe. Lozyska SKF seria NJ z luzem C3 , zlozona z najwieksza pieczolowitoscia, doskonale zdystansowana, wykonana wedlug współczesnych norm - materiały z najwyższej półki - pierścienie dystansowe są ze współczesnych samochodowych skrzyń biegów - akurat te są z Audi A6. Jest jedno ale… mimo staran i nieludzkiej walki nie udalo mi sie zrobic by nie bylo jej słychać, jak we wspolczesnych motocyklach. Na wolnych obrotach troszeczke grzechocze. Wszystko bylo zrobione wedlug specyfikacji z rycin radzieckich, ale sie nie udalo w 100%. Odleglosc miedzy walami zostala ustalona na wartosc fabryczna XX,X ale zdaje sie ze sa jakies niedoskonałości w karterze, dlatego troszke grzechocze na wolnych obrotach. Biegi wchodza doskonale, nie wyskakuja, nie wyja, nie sprawiaja zadnych problemow, zeby tez się nie wycinaja. Kły zabierakow są jak w klasycznej skrzyni od M72/R71.
Skrzynia jest przspawana pod karter silnika i bardzo ładnie do niego dopasowana. Ustawiona została w osi silnika z dokładnością do setnych części milimetra. Dzięki temu nic się nie wycina, nie wyrabia i doskonale współpracuje. Wycisk sprzęgła oczywiście też jest dorabiany. Zastosowane jest łożysko kulowe z dwiema bieżniami, grzybek wycisku drobiony tak by luz między nim a średnica wewnętrzna wału sprzęgłowego wynosił 0,07 mm. Wszystkie elementy tego wysprzeglika zostały zrobione na wzór oryginalnych części BMW z utrzymaniem pasowan zalecanych przez fabrykę BMW. Działają doskonale...
Silnik: R100 (NICASIL) z 1980 roku, 70 KM w doskonalym stanie, ciężkie koło zamachowe . Nie pali oleju, nie stuka nie puka, chodzi przepieknie. W zeszlym sezonie wymienilem naped rozrzadu. Lancuszek, slizgi, napinacz i jeszcze kilka innych rzeczy ktore znalazlem pod przednim deklem. Dodatkowo olej Motul 15W-50,filtr oleju i filtr powietrza na K&N. Silnik miał też wymieniany uszczelniacz koła zamachowego i elementy pompy oleju. Robiłem to jakieś 4-5 lat temu.
Dwa sezony temu byly robione glowice. Wymienione prowadnice zaworowe (oryginalne BMW), gniazda to samo, lozyska konikow wymienione - oryginalne BMW, skorygowany luz pionowy konikow na fabryczny - 0,05 mm. Dzieki temu mozna doskonale ustawic luzy zaworowe i nic sie nie rozregulowuje. Ciśnienie książkowe!
Tylny błotnik to replika wąskiego błonnika z wojennej M72. Bardzo ładny :) Oba błotniki i zawias tylnego są zabezpieczone od spodu biletexem czy czymś w podobie, grama rdzy na nich nie ma.
Siedzenie pasażera na dwie sprężyny-oryginalne w pięknym stanie. Zregenerowana jest os obrotu kanapy, ale juz tulejek w sprężynach nie chciało mi się robić. Przez to potrafi troszkę grzechotac, ale ja okrecam je lina i jest cichutko :) jeśli motor się nie sprzeda to pewnie to zrobię... Ale teraz mi się nie chce. Siedzenie kierowcy standardowe, została tylko zregenerowana tuleja osi obrotu kanapy dzięki temu nie ma luzów i nie grzechocze.
Tylne zawieszenie. Jakieś 3 sezony temu zregenerowalem tuleje suwakow i dorobilem sztyce. Działają doskonale. Sprężyny suwakow są oryginalne sowieckie, ale... Przewalilem około 50 kompletow takich sprężyn by znaleźć jeden dobry. Sprężyny były sprawdzane na specjalnej maszynie mierzącej twardość i wektor ugiecia... Pan który obsługiwał te maszynę w pewnym momencie chciał mi przegryzc grdyke tak bardzo miał dość tego zajęcia. Finalnie udało się jednak znaleźć dwie identyczne sprężyny.
Przednia lampa: oryginalna M72, kupiłem ją nowa, stacyjka oryginalna na pierwszy kluczyk (bolec), styki w idealnym stanie. Działa bez zarzutów. Szkło reflektora Bosch - jak w wojennych emkach i BMW. Odblask współczesny H4. Instalacja elektryczna w bawełnianym opłacie, wszystkie końcówki są polutowane i zabezpieczone. Rozrusznik na przekaźnik, cewka z CBR 600, mieści się między komorami zbiornika pod rura nośna ramy. Zresztą tam jest cały elektryczny bajzel z przekaźnikami, złączkami, modułem zapłonu elektronicznego. Coś tam chyba jeszcze jest, ale nie pamiętam bo ze dwa lata tam nie zaglądałem...
Jeśli ktoś się zdecyduje na kupno tego motocykla i nie będzie zbytnio targowal to dołożę do kompletu 5-biegową skrzynie biegów z dźwignią zmiany biegów i krótkim wałem karana. Cały ten zestaw był kiedyś w tym motocyklu ale bałem się tym jeździć. Na tej skrzyni z prędkość przelotowa wynosiła 120-140 km/h. Po dodaniu gazu szafę zamykał w kilka sekund...